mam dwa przesympatyczne sierściuchy :)
Aga była tak miła i podzieliła się ze mną schematami - za co jeszcze raz dziękuję ♥
można powiedzieć, że jedno z marzeń spełnione
a właściwie to dwa marzenia...
nie sądziłam, że pójdzie mi z nimi tak szybko :)
bo początki nie były łatwe...
haftowanie na czarnej aidzie do przyjemnych nie należy
bynajmniej dla mnie :)
ale czego się nie robi dla takich słodziaków :)
czekają na ostatnie pranie, prasowanie i pojadą do oprawy...
ale dopiero w przyszłym tygodniu, bo w pracowni czekają na dostawę czarnej listwy....
nie mam fotek z postępów haftowania, bo jakoś ciemno i szaro za oknem...
to i zdjęcia nie ciekawe mi wychodzą....
ale może chociaż dwa...
czarna aida 16ct
nici DMC