robi się drugie wino SAUVIGNON 💛
tym razem już na Belfaście 32ct
w kolorze granitowym...
ale szczerze mówiąc na Lindzie 27ct
i to jaśniejszej szło mi dużo lepiej...
moje oczy się buntują ;)
oj, trochę się pomęczę...bo koloru lnu
raczej nie zmienię :)
podoba mi się i to bardzo...
poniżej fotka jeszcze bez konturów...
jak one cudownie zmieniają nasze xxx
:)
może w weekend uda mi się skończyć :)