powstały (na razie) dwie bawełniane bombki - dla Was...
jeszcze nie teraz ale bliżej świąt - bo teraz mogłabym zostać posądzona o przywoływanie zimy :)))
zaproszę Was na moje małe candy...
na pewno jeszcze coś do-dziergam :)
na pewno coś dorzucę...
to będzie moje pierwsze candy...
candy bombkowe...
czujcie się już zaproszone ♥
P-O-Z-D-R-A-W-I-A-M
Się nie mogę doczekać już:))
OdpowiedzUsuńSię nie mogę doczekać już:))
OdpowiedzUsuńTwoje bombki są tak piękne, że na pewno się zgłoszę na to candy.:)
OdpowiedzUsuńNo to czekam cierpliwie :) Cudne bombiaste :)
OdpowiedzUsuńTeż już dziś zapowiadam swą obecność wśród liczących na łut szczęścia :)
OdpowiedzUsuńPiękne bombeczki!
Magin, co tam zima! Już nie mogę się doczekać taaaakiej okazji! Pewnie, że się zapiszę! ;)))
OdpowiedzUsuńO jejku jakie piękne :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością i zapraszam do nas na WIANKOWE WYZWANIE:)Asia S
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać
OdpowiedzUsuńBombki przepiękne, czekam z niecierpliwością:))))
OdpowiedzUsuńBombki są super.
OdpowiedzUsuńTwoje prace zachwycają precyzją! Zwłaszcza te dziergane na drutach! Jak Ty się nauczyłaś na szydełku, to ja koniecznie biorę się za druty, bo na szczęście nie mam co liczyć ;) A strasznie lubię te bombki skandynawskie...
OdpowiedzUsuńjakie super bombki:)))) takie cieplutkie, domowe
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny u mnie ... tak kolorki użyłam oryginalne
pozdrawiam serdecznie
Ela