sobota, 5 października 2013

bombki włochate też będą...


skandynawskich bombek mam do wydziergania jeszcze osiem...
ale wełny mi zabrakło...
sklep czeka na dostawę - więc i ja cierpliwie poczekam...
ale nic straconego, bo w tym czasie powstaną włochate bombki :)
pierwsza jest biała
 

kolejna będzie mlecznobiała...
różnica może nie duża, ale widoczna :)






P-O-Z-D-R-A-W-I-A-M


16 komentarzy:

  1. Też powoli myślę o świątecznych dekoracjach. Chociaż na myśleniu się kończy, muszę w końcu przysiąść i coś konkretnego zaplanować. Twoje bombki są prześliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, a o tych bombkach myślę od zeszłego roku i dlatego tak powoli się robią :) nadzieja jest, że się wyrobię :))

      Usuń
  2. Włochate tez są piękne. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak równiutko wykonane i jakie kształtne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi sie te białe włochate podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że Ci się podobają :) a za niedługą chwilę pojawią się kolorowe...

      Usuń
  5. Ja juz pisalam,ale sie powtórzę,że zazdroszczę Ci choinki. Włochate bombki równie cudowne,te bardziej czupurne:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za zazdrość :)))) w zeszłym roku też zazdrościłam :)))) a w tym roku będę miała i ja choinkę z własnoręcznie dzierganymi bombkami....

      Usuń
  6. Bombka włochata też jest super! Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE ODWIEDZINY I KAŻDY KOMENTARZ ♥
ZADASZ PYTANIE - POSTARAM SIĘ ODPOWIEDZIEĆ