miałam zrobić sobie dłuższą przerwę od zielnikowej serii...
a zaczęłam różę "Pullman Orient Express" Véronique Enginger, nie mogłam się jej oprzeć...
len Belfast 32ct kolor kość słoniowa, nici DMC
Oprawiłam już Geranium i Peonie...
Bardzo podobały mi się oprawione zielniki u Emilii - zdradziła mi swoje źródło zakupu ramek,
więc zakupiłam, oprawiłam i powiesiłam je już na ścianie :)
--------------
P O Z D R A W I A M
piękna!
OdpowiedzUsuńzdaje się "wychodzić" z płótna - piękny wzór i kolorystyka
Kolejna zdolna hafciarka, a mnie tu jeszcze nie było??? Ale już jestem, podziwiam wszystkie prace i chętnie będę zaglądać. Pozdrawiam i zapraszam do mnie, rzecz jasna!:)
OdpowiedzUsuńpromyk2004@blogspot.com
Piękna róża!
OdpowiedzUsuńPoproszę o pokazanie ściany z oprawionymi zielnikami!!
ha uzależnienie :P
OdpowiedzUsuńPiękna ta róża :) u mnie też ta seria różyczkowa na tamborku. Kończę właśnie haftować jedna z nich.
Wygląda ślicznie!:)
OdpowiedzUsuńPiękna róża:)
OdpowiedzUsuńRóża jak żywa :) Bardzo precyzyjna robótka, wszystkie krzyżyki takie równiutkie.
OdpowiedzUsuńjuż czekam z niecierpliwością na kolejną odsłonę
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Przekopałam pół internetu w poszukiwaniu tego wzoru! Róża przepiękna, haft będzie zachwycający!
OdpowiedzUsuńTu jest źródło, tak na wszelki wypadek ;)
Usuńhttp://www.lesbrodeusesparisiennes.com/je-brode-au-point-de-croix-sur-du-lin/336-lin-etude-a-la-rose-pullman-orient-express-maxi-grille-a-broder-au-point-de-croix.html
Pięknie, za chwilę będę ja haftować :)) jak tylko skończę parę drobiazgów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam