na świecie pojawiła się malutka nowa istotka....
więc pojawiło się zapotrzebowanie na urodzinową metryczkę....
jeśli kiedykolwiek jeszcze będę xxxxx tą metryczkę
na pewno zmienię paletę kolorów.....
nie koniecznie mi się podoba....
ale to nie mi ma się przecież podobać.....
ja wolałabym ją bardziej w szarościach....
---------------
z czasem na haftowanie jakoś u mnie kiepściutko....
kalendarz leży odłogiem.....
nie wiem kiedy się za niego zabiorę.....
a na horyzoncie kolejne zamówienie.....
tym razem ślubne.....
pewnie będzie "powtórka z rozrywki"
czyli dłonie Vervaco....
dobrze, że haftuje się je w miarę szybko,
bo jakoś nie mam ochoty na większe hafty.....
piękna metryczka! cudny wzór :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo miło! Niedawno przeczytałem ci przyjemność poznać!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) mi również jest miło
UsuńŚliczna ta metryczka:-) Bardzo mi się podoba:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńprześliczna metryczka!
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki :))
UsuńWyszła śliczna :-)
OdpowiedzUsuńMnie się podobają obie wersje kolorystyczne, chociaż ta szara chyba nieco bardziej ;-)
Pozdrawiam
no właśnie ta szara bardziej do mnie przemawia :)
UsuńPrześliczna metryczka:-)
OdpowiedzUsuńtaż mam ją w planach,śliczna
OdpowiedzUsuńPrześliczna metryczka
OdpowiedzUsuńPrześliczna metryczka
OdpowiedzUsuńA mnie podoba się taka, jaka jest :) W szarościach brakuje "życia" ;) Szarości jakoś nie kojarzą mi się z dzieckiem...
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńW tym wypadku jednak bardziej mi się podoba ta wersja w beżach, sepii. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna metryczka!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka, uroczy hafcik:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna metryczka :)
OdpowiedzUsuńCzy Lucia ma jakiś polski odpowiednik? Lucynka?
OdpowiedzUsuńnie wiem czy jest odpowiednik...raczej nie a może i Lucynka? :) ta akurat Lucia (czyt. Lusija) urodziła się i mieszka w Niemczech - tyle wiem :)
Usuńpiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńoj jak pięknie! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMarzenko, w końcu trafiłam do Ciebie :) Kiedyś odwiedziłam Twojego bloga i zapomniałam dodać do obserwowanych, dlatego robię to teraz od razu. Prowadzisz bardzo inspirującego bloga, M.
OdpowiedzUsuńmiło mi - na razie jakoś z powodu zawirowań mniej się dzieje..... ale już niedługo powinno się to zmienić....
Usuńpozdrawiam :)
Przepiękna metryczka, takie maleństwa haftować to sama radość :)
OdpowiedzUsuń