mogą zawisnąć na choince, albo na gałązkach, albo mogą tylko stać np. na małych sankach...
możliwości wykorzystania tych kolorowych czapek jest chyba więcej
- ile głów tyle pomysłów :)
kolorowe czapki wypatrzyłam na rosyjskich stronach
i też musiałam je mieć :)
Urocze:) Możesz zdradzić jaką metodą są zrobione?
OdpowiedzUsuńPrzezabawne są te czapki!:)
OdpowiedzUsuńone sa swietne
OdpowiedzUsuńpiękne i pomysłowe,a ja bym przykryła nimi nandarynki na swiatecznym stole
OdpowiedzUsuńRewelacyjne, Śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńFajna, śmieszna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie resztek włóczek :)
OdpowiedzUsuńsą urocze! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, co te czapeczki mają w sobie, ale jak się na nie patrzy to od razu się humor poprawia :-)
OdpowiedzUsuńSłodkie są! :)
OdpowiedzUsuńSa sliczne ale mnie kojarza sie bardziej z wielkanoca i czapeczkami na jajka.
OdpowiedzUsuńoch! skradłaś mi pomysł! :P
OdpowiedzUsuńja te czapeczki widziałam jakiś czas temu na facebooku, nawet udostepniałam foto u siebie na stronie :)
super pomysł i fajnie wyglądają. nawet zaproponowałam kolezankom abysmy zrobiły takie same z dziećmi w szkole
moze sama sie na nie skusze ale ostatnio walcze z brakiem weny i craftowymi lenistwem.
Te czapeczki sa niesamowite !
OdpowiedzUsuńprzesłodkie
OdpowiedzUsuńśliczne czapeczki
OdpowiedzUsuńAle świetne:)
OdpowiedzUsuńAle super czapeczki :) Bardzo fajna dekoracja! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńależ śliczne maleństwa!
OdpowiedzUsuńAle super pomysł ! Śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł takie małe kolorowe czapeczki,bardzo dekoracyjne:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. jak to się robi?
OdpowiedzUsuń